Wycieczka, to jeden z takich momentów w życiu każdego z nas, na który czekamy z utęsknieniem. Tym razem nie mogły się jej doczekać dzieci z oddziału przedszkolnego oraz klas I-III SP w Blinowie. Dnia 30.10.2014r. 47-osobowa grupa chętnych dzieci, uczestniczyła w jednodniowej wycieczce do Lublina. Kierownikiem wycieczki była pani Barbara Winiarczyk. Nad bezpieczeństwem dzieci czuwała także pięcioosobowa opieka w składzie: p. Beata Blajerska, p. Monika Reszka, p. Agnieszka Kozik, p. Agata Szabat oraz p. Agnieszka Spławska- Kozieł. Dzień przywitał nas jesienną, piękną pogodą, bezchmurnym niebem, lekkim przymrozkiem i ciepłymi promieniami wschodzącego słońca. Podekscytowani wycieczką, w szampańskich nastrojach, z piosenką na ustach już o 930, po godzinnej podróży, zatrzymaliśmy się przed Centrum Handlowym PLAZA. Naszym celem jednak nie były zakupy, a kino CINEMA CITY , w nim zaś projekcja filmu dla dzieci „ Pudłaki” 3D. Pod urokliwymi, brukowanymi uliczkami Serbridge mieszkają Pudłaki - nieszkodliwe stworzonka, które noszą kartonowe pudła tak, jak żółwie noszą swoje skorupy. A na powierzchnię ziemi wychodzą tylko po popsute urządzenia i inne niepotrzebne ludziom rzeczy, które zmieniają w magiczne wynalazki. Kiedyś Pudłaki uratowały osieroconego chłopczyka, Eggsa, który zamieszkał z tą gromadką utalentowanych majsterkowiczów. A kiedy pewien nikczemny człowiek, Archibald Snatcher, postanowił zniszczyć Pudłaki, to właśnie Eggs wraz z zadziorną dziewczynką, Winnie, doprowadza do tego, że ludzie i Pudłaki stają się dla siebie nawzajem życzliwi. Okazuje się, że dobro zwyciężyło, więc w dobrych humorach ruszamy do Mc Donald’s na posiłek.Posileni oraz wzbogaceni o zabawki trochę z żalem opuszczamy królestwo dzieci, by już wkrótce … poziom adrenaliny wzrósł. Oto przed nami bowiem Centrum Zabaw dla Dzieci MAGIC PARK, miejsce, które powstało z miłości do dzieci i dla dzieci – zarówno tych całkiem małych, jak i tych trochę starszych. Do ich dyspozycji zostały oddane trzypoziomowe labirynty z przeszkodami, basen wypełniony piłeczkami, pojazdy, dmuchane urządzenia, zjeżdżalnie, ścianki wspinaczkowe, na których dzieci mogły doskonalić koordynację ruchową. Okrzykom radości nie było końca, z żalem więc opuszczaliśmy to magiczne miejsce. Czas jednak wracać do domu.Posileni i wzbogaceni o nowe wrażenia udaliśmy się więc w drogę powrotną. Był to dla nas czas zabawy i nauki, więc kiedy żegnaliśmy się o 1630 przed szkołą, wiedzieliśmy już, że tych wspomnień nikt nam nie zabierze.
Opracowała mgr Agnieszka Kozik
jesteś gościem