06 grudnia 2022 18:11 | Aktualności
No i nareszcie mamy wtorek, ale nie taki zwyczajny… szóstego grudnia. Trzeba było czekać na niego calusieńki rok, a my do zbyt cierpliwych nie należymy. Do tego jeszcze ciężka praca nad sobą, aby z czystym sumieniem powitać Świętego Mikołaja.
Trochę zaskoczyliśmy rodziców, bo z pobudką i wstawaniem jakoś nie było dzisiaj problemu, a nawet trochę nam się śpieszyło. Szybko więc czerwony strój, mikołajowa czapka i jesteśmy w swoich salach. Od tej chwili każdy szelest, hałas czy pukanie do drzwi powoduje szybsze bicie serca, a nawet wstrzymywanie oddechu. Podekscytowani wyglądamy na korytarz, by po chwili, zupełnie przez przypadek dostrzec Go, tuż za oknem, jak zgarbiony pod ciężarem worka, zmierza wprost do naszej szkoły.
Nie było sensu pozostawać dłużej w sali, wybiegliśmy więc na korytarz, bo właśnie pojawił się w drzwiach wejściowych. Po krótkim, ale serdecznym powitaniu, zaprosiliśmy naszego gościa na górę, aby w wygodnym fotelu, przy kominku trochę odpoczął. Mikołaj jednak nie wydawał się być zmęczonym, szybko przyłączył się do tańca drugoklasistów, by już po chwili obdarować nas prezentami. Niczym prawdziwy gwiazdor pozował do zdjęć z przedszkolakami i uczniami klas początkowych. Pozostało nam tylko krótko podziękować i pożegnać się, bo jeszcze klasy starsze.
Drogi Mikołaju, bardzo dziękujemy za odwiedziny i radość jaką sprawiłeś nam swoją obecnością.
Do zobaczenia za rok!
jesteś gościem